Koronkowa bielizna damska to symbol delikatności i kobiecości. Wydawać by się mogło, że tak jest od wieków, ale prawda okazuje się nieco inna.  Ten wyjątkowy materiał przeszedł bardzo długą ewolucję, a w stosowanej obecnie formie pojawia się krótkiego czasu. Jak zatem wyglądała historia koronkowej bielizny, bez której współczesne kobiety praktycznie nie mogą wyobrazić sobie życia?

Starożytne i średniowieczne koronki

Za pierwowzór współczesnych koronek uznaje się plecionki znajdowane na stanowiskach archeologicznych w Egipcie. Wykonywano je dość prymitywną techniką makramową, przy zastosowaniu bardzo grubych włókien i sznurków. W tym samym czasie podobne materiały tworzyli też Chińczycy. Były to jednak bardzo ciężkie wyroby włókiennicze, które w żaden sposób nie nadawały się do produkcji bielizny. Brakowało im zwiewności, a estetycznie przypominały raczej dzianinę niż filigranową koronkę.

Do rozwoju koronkarstwa przyczynić mogła się też znana od dawien dawna technika wykonywania misternych wycinanek. W tkaninie wykonywano nacięcia tworzące wzory, których krawędzie obszywano później ozdobnymi ściegami. Koronki nieco przypominające te, które znamy dzisiaj zaczęły powstawać dopiero w średniowiecznej Europie. Ich produkcja była jednak bardzo czasochłonna i przez to droga – nie były zatem szczególnie popularne.

Renesansowa rewolucja

Pewien przełom przyniósł wiek XVI. Renesans przyniósł wiele zmian kulturowych – zmieniła się mentalność ludzka, zasady społeczne i moda. Zdobione koronką stroje stały się wtedy domeną bogatych… mężczyzn. Hiszpańscy szlachcice zaczęli nosić charakterystyczne kryzy z koronkowym wykończeniem oraz koszule z misternie plecionymi mankietami. Panie równie szybko przekonały się do eleganckich dodatków, ale wytwarzana w tym czasie koronka wciąż była ciężka i łatwo się brudziła. Bielizna z koronki nie była więc produkowana ze względów czysto funkcjonalnych.

Do polski koronki przybyły wraz z panowaniem królowej Bony. Była ona inicjatorką wielu rewolucji w sztuce i kulturze – zawdzięczamy jej także sprowadzenie do kraju włoskich rzemieślników, którzy spopularyzowali koronki wśród polskiej szlachty czy duchowieństwa. Chociaż włókiennictwo rozwijało się, to koronkowa bielizna damska poczekać musiała na swój debiut jeszcze kilka wieków.

Koronka jaką znamy

Aby produkować lekkie, zwiewne i jednocześnie trwałe materiały potrzebne są cienkie oraz bardzo mocne włókna. To zaś udało się osiągnąć dopiero na przełomie XIX/XX wieku, gdy do użytku weszła nowoczesna technologia. Bielizna z koronki pojawiła się dopiero po wynalezieniu włókien syntetycznych, których właściwości były odpowiednie do tego typu zadań.

Warto o tym pamiętać, wybierając uroczy zestaw z filigranowym wzorem – koronka, jaką znamy dzisiaj to efekt rozwoju technologii, której głównymi celami stało się zapewnienie wygody, a także poprawienie estetyki tworzonych produktów. I chociaż koronka jako taka znana jest od tysięcy lat, to my – współcześni ludzie – mamy wyjątkowe szczęście móc korzystać z jej najciekawszych jak dotąd odsłon.